Connect with us

Motoryzacja

Zakazu zatrzymywania a zakaz postoju – podstawowe różnice

Published

on

Zakazu zatrzymywania a zakaz postoju – podstawowe różnice

Czy zakaz postoju a zakaz zatrzymywania się to to samo?

Kierowcy, którzy zdali prawo jazdy kilka lat temu, często mają trudność z przypomnieniem sobie różnic między tymi dwoma zakazami. Zakaz postoju a zakaz zatrzymywania się to dwa odrębne pojęcia, choć w potocznym języku bywają mylone. Ich znaczenie precyzyjnie określają przepisy ruchu drogowego, a ich naruszenie może skutkować nie tylko mandatem, ale też przymusowym usunięciem pojazdu z drogi.

Znak zakazu postoju – czyli B-35 – oznacza, że kierowca nie może pozostawić pojazdu na dłużej niż czas potrzebny do krótkiego zatrzymania, np. do wysadzenia pasażera. Z kolei znak B-36 to całkowity zakaz zatrzymywania, a więc niemożność nawet chwilowego unieruchomienia auta, chyba że zmuszają do tego warunki lub przepisy ruchu drogowego.

Eksperci ruchu drogowego podkreślają, że nieznajomość przepisów nie zwalnia z odpowiedzialności. – „Zakaz zatrzymywania się oznacza, że nie możemy nawet na chwilę stanąć, by odebrać telefon czy sprawdzić mapę. Z kolei zakaz postoju pozwala na zatrzymanie, ale jedynie w ramach niezbędnego manewru” – tłumaczy Tomasz Kozłowski, instruktor nauki jazdy.

Znajomość znaczenia obu znaków może uchronić nas nie tylko przed niepotrzebnym stresem, ale i przed kosztami, jakie niesie złamanie zakazu. W skrajnych przypadkach, pojazd pozostawiony w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz, może zostać usunięty z drogi na koszt właściciela.

Jak wygląda znak B-36 i co dokładnie oznacza?

Znak B-36, czyli zakaz zatrzymywania, jest łatwo rozpoznawalny. Ma kształt okręgu z niebieskim tłem i jedną czerwoną przekątną linią. To właśnie te czerwone linie na niebieskim tle sygnalizują kierowcy zakaz zatrzymania pojazdu, chyba że wymagają tego szczególne okoliczności.

Znak B-36 oznacza, że na odcinku drogi, na którym znak się znajduje, nie wolno się zatrzymywać – nawet na kilka sekund. Jeśli zrobimy to bez ważnej przyczyny, może nas spotkać mandat za naruszenie zakazu lub nawet interwencja służb porządkowych.

Czasami kierowcy tłumaczą swoje zachowanie koniecznością krótkiego przystanku, np. aby odebrać telefon lub coś sprawdzić w aucie. Jednak kodeks drogowy nie przewiduje takich wyjątków – jeśli nie doszło do awarii lub sytuacji wymuszonej przez warunki ruchu drogowego, zatrzymanie pojazdu może być traktowane jako wykroczenie.

Warto też pamiętać, że zakaz obowiązuje od miejsca, w którym ustawiony jest znak, aż do jego odwołania. Może to nastąpić przez znak oznaczający koniec zakazu lub np. najbliższego skrzyżowania. Jeśli zakaz nie obowiązuje po skrzyżowaniu, warto szukać oznaczeń informujących o tym, że został uprzednio odwołany znakiem oznaczającym koniec.

Tabela: Porównanie znaków B-35 i B-36

Cecha Znak B-35 (Zakaz postoju) Znak B-36 (Zakaz zatrzymywania)
Symbol graficzny Dwie czerwone linie Jedna czerwona linia
Tło Niebieskie Niebieskie
Dozwolone zatrzymanie Tak Nie (z wyjątkiem awarii lub przepisów)
Dozwolony postój Nie Nie
Ryzyko mandatu Tak Tak, wyższe
Możliwość odholowania Tak (w określonych sytuacjach) Tak

Zakaz postoju – co oznacza w praktyce?

Choć znak B-35 jest mniej restrykcyjny niż B-36, również wymaga od kierowcy ostrożności. Zakaz postoju oznacza, że kierujący nie może pozostawić pojazdu na dłużej niż kilka chwil. Oznacza to, że nie wolno zaparkować samochodu i odejść od niego, ale można na chwilę się zatrzymać, np. żeby wysadzić pasażera lub rozładować towar.

Zgodnie z przepisami, zakaz postoju pozwala na zatrzymanie, ale wyłącznie na czas niezbędny do wykonania konkretnej czynności, bez opuszczania pojazdu przez kierowcę na dłużej niż chwilę. Złamanie tego przepisu może skutkować mandatem, a w niektórych przypadkach nawet usunięciem pojazdu z drogi na koszt właściciela.

Ciekawostką jest, że zakaz postoju w dni nieparzyste lub parzyste również funkcjonuje w Polsce. Wówczas zakaz dotyczy tej strony drogi, po której obowiązuje wskazany termin. Tego typu znaki drogowe zakazu często spotykamy w centrach dużych miast, gdzie konieczne jest zapewnienie płynności ruchu i miejsca dla służb miejskich.

Zakazu postoju i zatrzymywania nie należy traktować lekko – mogą one wynikać z lokalnych uwarunkowań, potrzeb mieszkańców lub dynamicznego zarządzania ruchem. Dlatego warto zawsze upewnić się, czy miejsce, w którym zatrzymujemy się, nie jest objęte ograniczeniami.

Jakie są konsekwencje złamania zakazu zatrzymywania lub postoju?

Złamanie zakazu postoju i złamanie zakazu zatrzymywania to wykroczenia, które mogą skutkować nałożeniem mandatu, a czasem też punktami karnymi. W przypadku poważniejszych naruszeń lub blokowania ruchu drogowego, policja może zlecić odholowanie auta – wtedy pojazd zostaje usunięty z drogi na koszt właściciela.

Wysokość mandatu za naruszenie zakazu różni się w zależności od sytuacji i miejsca. Dla przykładu:

  • złamanie zakazu postoju – mandat do 100 zł,

  • złamanie zakazu zatrzymywania się – mandat do 300 zł i możliwość odholowania pojazdu,

  • naruszenie przepisów na przejściu dla pieszych – nawet 500 zł.

Jeśli zakaz dotyczy strony placu, a kierowca mimo to zostawi pojazd w niedozwolonym miejscu, może spodziewać się nie tylko mandatu, ale i odpowiedzialności za stworzenie zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Szczególnie dotyczy to miejsc takich jak skrzyżowania, przystanki, pobocza czy okolice szkół.

Naruszenie zakazu postoju lub zatrzymywania może również utrudniać ruch pieszy, co w miastach o dużym natężeniu ruchu jest szczególnie istotne. Wówczas funkcjonariusze mogą uznać zachowanie kierowcy za poważniejsze wykroczenie i zastosować surowsze środki.

Czym się różnią oba znaki i dlaczego to takie ważne?

Najczęstszym błędem kierowców jest brak rozróżnienia zakazu zatrzymywania i postoju. Dla wielu z nich to różnice kosmetyczne, tymczasem czym się różnią oba zakazy? Klucz tkwi w słowie „zatrzymać się”.

Zakaz zatrzymywania się i zakaz postoju to nie to samo. Zakaz zatrzymania oznacza zakaz całkowitego unieruchomienia auta, np. na 5 sekund. Tymczasem zakaz postoju pozwala na chwilowe zatrzymanie – ale nie dłuższy postój. Można to sobie łatwo zapamiętać:

  • B-36 – jedna linia – nie wolno się zatrzymać (nawet na chwilę),

  • B-35 – dwie linie – wolno się zatrzymać, ale nie można zostawić auta.

Zakaz zatrzymywania się i zakaz postoju różnią się też skutkami prawnymi – złamanie zakazu zatrzymywania to cięższe wykroczenie. W praktyce więc, znając różnicę między znakami drogowymi, możemy uniknąć stresu, opłat i punktów karnych.

Co więcej, oba znaki mogą być umieszczone pod znakiem informującym o dodatkowych warunkach. Przykładowo, zakaz postoju obowiązuje tylko w godzinach 7:00–17:00 lub „w dni robocze”. Wówczas zakaz nie obowiązuje poza tymi godzinami.

Gdzie najczęściej spotkamy znaki B-35 i B-36?

Polscy kierowcy często spotykają się ze znakiem zakazu postoju i zakazu zatrzymywania, szczególnie w dużych miastach. Ulice w centrum, okolice szkół, urzędów czy przystanków to miejsca, gdzie znaki zakazu pełnią szczególnie ważną funkcję. Ich celem jest zapewnienie płynności ruchu i bezpieczeństwa pieszych.

Znak zakaz zatrzymywania często stawiany jest w miejscach o ograniczonej widoczności – np. przy wyjazdach z posesji, w pobliżu skrzyżowań, wąskich ulic, gdzie każde unieruchomienie pojazdu mogłoby sparaliżować ruch drogowy. Z kolei znak zakazu postoju znajdziemy np. w strefach załadunku i rozładunku towarów.

Warto też wspomnieć o znaku B-36 z tabliczką „dotyczy tej strony drogi” lub „dotyczy pojazdów ciężarowych”. Tego typu znaki drogowe dają szczegółowe wskazówki, których należy przestrzegać – ich ignorowanie może oznaczać naruszenie zakazu zatrzymywania.

Niektóre znaki drogowe zakazu występują też w zmiennych formach elektronicznych – szczególnie przy galeriach handlowych czy strefach ograniczonego ruchu. Coraz więcej miast korzysta z inteligentnych systemów oznaczających koniec zakazu, co pozwala lepiej zarządzać przestrzenią miejską.

Wojtek Pałys, 33-latek z serca Śląska, Katowic, to pasjonat życia pełnego akcji i elegancji. Na swoim blogu łączy świat sportu, motoryzacji i mody męskiej, dzieląc się z czytelnikami nie tylko najnowszymi trendami, ale i sposobami na bycie lepszą wersją siebie każdego dnia. Jego teksty to nie tylko przewodnik po męskim stylu, ale też zaproszenie do dialogu o pasjach, które definiują nowoczesnego mężczyznę.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copyright © 2013 blogmezczyzny.pl